Prezentujermy relację z wyjazdu na studfia w ramach programu Erasmus+ naszej studentki Weroniki z architektury wnętrz. 

Mało kto wybiera kraje zimniejsze i tak mało znane, jak Estonia. Jednak wybór okazał się być bardzo ciekawy. Pierwsze wrażenia to oczywiście śnieg, ale również warto zwrócić uwagę na niesamowity spokój, jaki tam panuje. Tartu, do którego miałam przyjemność się wybrać oczarował mnie swoją zielenią. Śpiew ptaków słychać w każdym miejscu i o każdej porze. Uczelnia umożliwia branie udziału w zajęciach z regularnie studiującymi tam studentami, zarówno anglo- jak i estońskojęzycznymi. Prowadzący również pochodzą z różnych zakątków świata, jak Wielka Brytania, Niemcy, Chiny czy nawet Iran, i chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami. 
Wyjazd wspominam bardzo dobrze i gdybym miała dokonać ponownego wyboru, ponownie wybrałabym ciche i urokliwe Tartu.